Dzięki, u Ciebie też pięknie, a jak widzę zdecydowałaś się na szkło bez pochwytów. Pierwotnie też tak chciałam, świetnie to wygląda, jednak ostatecznie zdecydowałam się na pochwyty. Z tym kosztem, to sama wiesz:) Ceny balustrady właściwie nie znam, bo płaciliśmy w komplecie ze schodami, ale koszt schodów był wręcz nieprzyzwoity:)
Tak myślę hihi. Mnie też namawiali na pochwyt, ale ja nie chciałam. Znaczy stwierdziłam, że jak coś to się dorobi. Nie ma jednak takiej potrzeby. U was jest stanowczo więcej metrów więc może lepiej. Piękne schody, a balustrada dodaje jeszcze więcej uroku :)
więc jak nie będzie już siły czyścić szkła to panom rękawiczki z mikro za kare hihihi Też myślę, że dodadzą uroku takie drzwi. No pod warunkiem że będą czyste ;)
cudowna balustrada z tymi pochwytami wygląda bajecznie:) ale nie na moje nerwy takie cudo jednak -ja szaleje jak okna są brudne a przy balustradzie bym już całkiem zwariowała;) gratuluje pięknego domku:)
Bardzo dziękuję za miłe komentarze:) Podziwiałam Wasz dom - wygląda naprawdę imponująco! Z tą czystością i porządkiem w nowym domku to rzeczywiście szaleństwo, ale myślę, że z czasem troszkę to przejdzie - nie żeby miało być brudno, czy bałagan, ale może uda się z trochę większym luzem podejść do tematu:):):)
hehe no tak dokładnie dobrze by było wyluzować ale jak się ma małe dzieciaki to trochę trudno- ja już teraz latam cały czas ze ścierą, chciałam lustra, szybki itp to teraz mam;) u góry chciałam do balustrady przezroczyste szkło ale że moje dzieci maja pomysły typu: przejść przez tafle szkła to musiałam zrobić mleczna;) ciężko się urządza domek jak trzeba zwracać uwagę w wystroju na dzieciaki:)ale grunt to nie zwariować;) pozdrawiam serdecznie:)))